Zainscenizowana historia została spisana przez Hansa Christiana Andersena i można powiedzieć, że jest swego rodzaju klasykiem. Choć przyznam się z lekkim wstydem, że nie znałam jej z dzieciństwa, albo skutecznie wyparłam ją z pamięci. W przeciwieństwie do mojego sześciolatka, który po kilku minutach przedstawienia był gotów wszystko mi opowiedzieć. Okazało się bowiem, że całkiem niedawno omawiali to opowiadanie w przedszkolu.

Więcej na qlturka.pl

Na malutkiej scenie „Liliput”, chyba jednej z najmniejszych w stolicy, w kameralnej, przyjaznej maluchom przestrzeni, Teatr Lalek Guliwer proponuje dzieciom spotkanie z panem Andersenem. Grudzień to niezwykły czas, okres radosnego oczekiwania na prezenty, choinkę i magię Bożego Narodzenia. Piękna, niełatwa, refleksyjna baśń o cudownym drzewku, obecnym podczas Wigilii w każdym domu, to znakomita okazja, by poczuć atmosferę Świąt, oderwać się na chwilę od przygotowań i zakupów. Ubrana w fantazję i bajkową refleksję, pełna zadumy myśl duńskiego pisarza z Odense przemawia do wszystkich – dzieci i rodziców. Opowieść o ulotności i przemijaniu, a także o rzadkiej umiejętności cieszenia się każdą obecną chwilą, dzięki teatralnej szacie staje się mniej zawiła i w pełni zrozumiała.

Więcej na Teatr Dla Wszystkich

Najnowsza premiera warszawskiego Guliwera to spektakl-pułapka. Wiadomo: zbliżają się święta, dzieciarnia stęskniona jest prezentów, więc czymś trzeba jej zapełnić okres oczekiwania. Tym czymś jest wytwarzanie tak zwanej „świątecznej atmosfery” i teatr może się w nie włączyć. Jeśli więc na afiszu znajdzie się taki tytuł jak Choinka, opatrzony jeszcze nazwiskiem Hansa Christiana Andersena, można się domyślać, że będzie to świąteczny spektakl jak się patrzy.

Więcej na teatralny.pl