Kto ceni humorystyczne, mądre i zabawne historie o małych zwierzątkach, z pewnością polubi bohaterów książki Amy Timberlake, amerykańskiej autorki utworów dla dzieci. Tak jak Igor Gorzkowski, reżyser adresowanego do młodej widowni spektaklu pod tytułem „Skunks i Borsuk”. Gorzkowski od dawna pozostaje jednym z moich ulubionych reżyserów, przyciągając kameralnym, wysmakowanym teatrem, emocjonalnie i zmysłowo angażującym widza. Pod maską, metaforą potrafi ukryć bardzo prawdziwe historie o ludziach, ich perypetiach i problemach. Jego sceniczny świat wypełnia często niezwykła poetyka, z charakterystyczną, nieuchwytną baśniowością, szczyptą melancholii i wręcz smutkiem, który w przedstawieniach dla najmłodszych przełamuje dowcipem. Kolejny spektakl dla dzieci tego twórcy jest równie intrygujący jak poprzednie – zrealizował między innymi „Arabelę” w Teatrze im. Andersena w Lublinie i „Dolinę Muminków w listopadzie” w Studiu Teatralnym KOŁO. Gorzkowski wyjaśnia przy okazji, dlaczego akurat ta, a nie inna bajka zainspirowała go do twórczej pracy: „sam wybór książki był mój, ale trafiłem na nią podczas lektur z synami”. W jego adaptacjach nic nie jest przypadkowe, a bogactwo rozmaitych form teatralnych tworzy świat budowany ze skojarzeń.
Więcej na Teatr Dla Wszystkich