24 czerwca o godz. 19:00 przy Alei Róż 16 przed Czeskim Centrum miał miejsce performans „Art is in the air” w ramach projektu #ArtConnections, programu kulturalnego polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Performans w poetycki sposób opowiadał o tym co mogłoby łączyć Janę z Czech oraz Julię z Polski. Na pewno balkon. Niewątpliwie przyjaźń. Czasami Romeo. A ten ostatni w słonecznej Weronie lub Rzymie bywa kłamliwym przewodnikiem turystycznym, a w chłodnej Pradze – prawdomównym Ondřejem, założycielem teatru, który przybywa do Polski; by tutaj, w pięknej neorenesansowej wilii, mieszczącej się przy Alei Róż wystawić nową, odkrywczą wersję „Romea i Julii”. Przedsięwzięcie komplikuje nagła wizyta prezydenta Czech, który zjawia się całkowicie niespodziewanie. Na szczęście jest Noc Świętojańska – czas miłości, kwitnących kwiatów, balonów, jedzenia truskawek, żelków i biogalaretek na balkonie oraz czas podpisów w kształcie serca. Aleja Róż (najbardziej romantyczna ulica Warszawy) i skwer imienia Václava Havla rozkwitają różami i wiankami a nad willą pod numerem 16 zawisa wielki czerwony balon i dźwięk setek srebrzystych kluczy. To znaki, że tego wieczoru każdy może wejść do willi i wyznać (z balkonu lub spod) swoją miłość: komuś lub czemuś wybranemu. Tego wieczoru / nocy wszystko może się zdarzyć a dzieją się tylko rzeczy pełne miłości i prawdy, zgodnie z tym, co głosił wybitny myśliciel, filozof i były prezydent Czech Václav Havel, przyjaciel Jany i Ondřeja: Miłość i prawda muszą zwyciężyć nad kłamstwem i nienawiścią.